Kijów czyli krucha skorupka blichtru

Kijów - to co jako pierwsze przychodzi mi do głowy po odwiedzinach tego miasta to piękne, elegancko ubrane kobiety ( obowiązkowe szpilki, fryzura, makijaż) ekskluzywne samochody- 90% z nich to samochody dobrej klasy, głównie terenowe - wielkie, ogromne budynki w centrum wybudowane w latach 50tych zeszłego stulecia dla robienia ogólnego wrażenia i kijowska "statua wolności" nad Dnieprem.
Ale nie tylko: Kijów to miasto z bogatą historią, i święte miasto dla prawosławia - to tutaj ok. 30 min piechotą od centrum znajduje się słynna Ławra Pieczersko - Kijowska czyli zespół klasztorów, cerkwi i innych budynków przeznaczenia kultowego, której początki sięgają X wieku. Tutaj właśnie dotarł, po podroży miedzy innymi na Górę Athos pochodzący z Czernihowa św. Antoni który wydrążywszy pieczarę w skale oddawał się ascezie i modlitwie. Z czasem dołączyli do niego inni mnisi, później wybudowano tam pierwszy monastyr - Ławrę. Miejsce to odbija w sobie dzieje całej rusi kijowskiej oraz prawosławia na tych ziemiach.
W Kijowie warto też zafundować sobie rejs statkiem po Dnieprze - godzinny lub 3 godzinny nad "kijowskie morze" - miejsce gdzie rzeka osiąga maksymalną szerokość. Polecam tez wizytę w Muzeum Czarnobyla i Muzeum Wojny Ojczyźnianej (najlepiej nie w poniedziałek, wtedy najczęściej są zamkniętę )

Zdjęcia (3)

Komentarze (0)